Przedstawiamy kilka ciekawych dróg w Tatrach, które wymagają zejścia ze szlaku. Niektóre szczyty w Tatrach nie mają go wytyczonego lub istnieje droga ładniejsza, bardziej wymagająca. Niektóre przejścia są ładne i ciekawe jedynie zimą. W lecie lepiej się wspinać, w zimie mamy większy wybór, bo turystyka kwalifikowana zimą jest bardziej wymagająca i fajniejsza. 

Szczyty jakie jak Wysoka, Rysy, Baranie rogi, Czarny, Kołowy, Jagnięcy, Kozi, Jaworowy, Kieżmarski Szczyt, Gerlach, Lodowy szczyt (przez Konia łatwy, przez Lodową Kopę ciekawszy). Kończysta, Smoczy szczyt, Łomnica, Durny szczyt, Orla Perć, a nawet te łatwiejsze jak Mnich, Świnica czy Kozi szczyt zimą są dużo ciekawsze. Są też wybitne drogi (trudniejsze od standardowych) biegnące na takie szczyty jak Pośrednia Grań, które nawet latem dają dużą frajdę. Tych dróg jest więcej, ale te odwiedzam regularnie, w różnych porach roku i warunkach, stąd mogę się o nich wypowiedzieć. 

Polecamy lektury, które są pomocne przy planowaniu takiej tury. Podstawą jest mapa. Jeśli ktoś nie wie, gdzie leży np. Jagnięcy lub Mnich, to lepiej, żeby został w domu. Zanim zaczniemy takie przejścia dobrze jest zrobić wiele przejść latem. Znajomość terenu z lata jest doskonałą pomocą przed przejściem zimowym. Informacja, gdzie zalega śnieg, lód, gdzie znajdziemy stałe punkty lub dogodne punkty do zjazdu są bardzo ważną informacją.

Zaczniemy od najłatwiejszych przejść poza szlakiem. Według mnie naj

 

strona w budowie