VIA FERRATA – SZKOLENIE I WYJAZDY

Co to takiego jest via ferrata? – wł. żelazna, droga po szlaku turystycznym o charakterze wspinaczkowym, wyposażony dla celów autoasekuracji w linę stalową. To połączenie bardzo łatwej wspinaczki z turystyką górską. Wspaniała szansa na zapoznanie się z elementami wspinaczki dla osób nie uprawiających tego sportu regularnie czy zawodowo. Drogę pokonujemy bez liny (za wyjątkiem bardzo trudnych dróg), wpinając karabinki absorbera do stalowych zabezpieczeń.

Via ferraty są popularne w wielu europejskich państwach m.in. Włoskich Dolomitach, Niemczech, Francji, Austrii, Słowenii, Szwajcarii i Hiszpanii. Pierwsze via ferraty zbudowano w Dolomitach podczas pierwszej wojny światowej, w celu ułatwienia przemieszczania się żołnierzy. Nadzwyczajne piękno krajobrazu Dolomitów oraz unikalność budowy geologicznej zostały uznane przez Komitet UNESCO i 26 czerwca 2009 r. Dolomity zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości jako obiekt przyrodniczy.

Via ferraty postrzegane są jako znacznie bezpieczniejsze niż wspinaczka klasyczna.

Pamiętajmy, że podczas odpadnięcia z uwagi na wysoki współczynnik odpadnięcia i naturalne wystające elementy rzeźby skalnej lub kruszyzny istnieje ryzyko kontuzji.

Główną różnicą między asekuracją na via ferracie i we wspinaczce jest współczynnik odpadnięcia. We wspinaczce to średnio 0,5 do max. 2. Na Via ferracie może być znacznie wyższy, doprowadzając do śmierci.  Czym jest ten nieszczęsny współczynnik? Wspinacze pilnują go zazwyczaj ponieważ boją się o swoje życie i liny. Na Ferracie dużo łatwiej „odpalić” wysoki „fall factor”.

We wspinaczce średnio w trawersie będzie wynosił 1, powyżej kilku wpinek nawet mniej, większy będzie na pierwszym przelocie lub locie poniżej stanowiska pośredniego. Oczywiście mogą być jeszcze bardziej złożone sytuacje przy drogach wielowyciągowych, ale ogólnie – o fall factor powyżej 1 trzeba się postarać, mieć pecha lub popełnić błąd. Na Ferracie nie trzeba zrobić błędu, tylko zapomnieć absorbera…

Współczynnik odpadnięcia to stosunek długości lotu wspinacza do długości pracującej liny, mierzonej od węzła przy uprzęży wspinacza do przyrządu, na którym asekurowany jest wspinacz. Dzieje się tak, gdyż krótki i stały odcinek liny pomiędzy uprzężą a karabinkiem może być znacznie krótszy od długości lotu, zależnej od odległości pomiędzy kolejnymi punktami zamocowania liny asekuracyjnej. Ludzkie ciało nie jest w stanie wytrzymać tak wysokich współczynników odpadnięcia. Może nawet dojść do zerwania sprzętu wspinaczkowego.  Dlatego bardzo ważne jest posiadanie absorbera energii. Ich celem jest rozproszenie energii działającej na ciało w taki sposób, by zmniejszyć działające siły do wartości uznawanych za bezpieczne.

GDZIE SĄ FERRATY?

W Polsce jedyna via ferrata znajduje się w województwie dolnośląskim w Kruczych Skałach w Szklarskiej Porębie. Podobny do via ferraty charakter ma Orla Perć w Tatrach Wysokich, jednak nie jest ona przystosowana do używania na niej klasycznego sprzętu przeznaczonego do autoasekuracji na via ferratach. Drogi te mają różne trudności, najczęściej spotykaną skalą ich opisu jest skala literowa od A (najłatwiejsza) do F (najtrudniejsza).

SPRZĘT

Sprzęt niezbędny do asekuracji na via ferratach to: kask, uprząż wspinaczkowa, lonża z absorberem energii, lina 30m 7,9 mm, przyrząd asekuracyjny, repsznur, pętla 120 cm, rękawiczki i buty do via ferrata, 2 ekspresy, 3 karabinki HMS, plecak 25l, goretex. Dzieci powinny posiadać absorber energii odpowiedni do ich masy.  Korzystający z via ferraty nie potrzebują własnej liny wspinaczkowej ani stosowanych we wspinaczce przyrządów asekuracyjnych, chociaż zaleca się ich użycie na bardzo trudnych drogach oraz podczas załamania pogody lub wycofie. Na niektóre ferraty przydadzą się też buty górskie, czekan i raki np. na Marmoladzie.

Absorber energii taśmowy (tzw. „rozrywany” ) jest najbezpieczniejszy, zwłaszcza dla dzieci i osób lekkich. Mimo ceny i jednokrotnego użycia najbardziej polecany.
Rozciąga się stopniowo, równomiernie. Wadą jest to, że system starcza na jedno rozerwanie. Zaletą, że nikt dla zabawy nie będzie latał na ferracie.
Zużyty absorber zdradza ślad użycia i nie użyjemy go przypadkowo drugi raz.
Tylko amortyzator taśmowy nadaje się do bezpiecznej asekuracji osób lekkich i dzieci. Pamietajmy, że nie będziemy latać na ferracie, a przyrząd ten stanowi wsparcie w sytuacji awaryjnej, po której i tak pewnie wezwiecie pomoc.
Taki absorber, jak każdy, nie zależnie od rodzaju, ma swój czas przydatności, nie zależnie, czy leżał czy pracował. Poliamidy rządzą się swoimi prawami i trzeba się do nich stosować. Cena życia jest wyższa niż przyrządu – nie oszczędzajcie! Taki zestaw posiada duże karabinki, stworzone do szybkiego przepinania się, o prześwicie większym niż wspinaczkowe, co umożliwia wpięcie się do zabezpieczeń stosowanych na via ferratach. Są one naprawdę różne i na pewno duży prześwit w karabinku się sprawdzi.
UMIEJĘTNOŚCI

Dobrze mieć jakieś doświadczenie z turystyki latem w Tatrach, a nawet podstawy wspinaczki skalnej. Taki zapas daje poczucie pewności podczas trudnego odcinka na Via Ferrata.

JAK SIĘ PRZYGOTOWAĆ TECHNICZNIE?

Polecamy szkolenia podstawowe, jednodniowe oraz trzydniowe, które umożliwiają praktyczne zajęcia w górach na prawdziwej Via Ferrata np. we Włoszech. Pamiętajmy, że nie jest żadną sztuką samemu przejść takiej drogi bez szkolenia, nawet sprzętu. Problem zacznie się w sytuacji awaryjnej jak burza, deszcz, śnieg, nagły wycof czy zwykła utrata orientacji w terenie. Niemożliwe? No pewnie dla osoby z doświadczeniem górskim może być to dziwne.

A jednak czasami dochodzi do takich wypadków i wtedy mądry Polak po szkodzie. Bo po co się uczyć? Przecież byłem w skałkach i umiem zakładać przeloty :). Trzeba pamiętać, że ze skałek można się wycofać w 10 minut.

Przykłady takich sytuacji

burza i deszcz – nawet pogodynki się czasem mylą lub źle obliczony czas może doprowadzić do tragedii. Pamiętamy, że podczas burzy jesteśmy przypięci do baaardzo długiego piorunochronu? :). Via Farrata to taki wspaniały przewodnik prądu.. Na dodatek będzie ślisko.. Teraz też może się sprawdzić sprzęt do zjazdu.

śnieg – na niektórych ferratach zalega jeszcze w wakacje i przykrywa czasami ubezpieczenia. Kto zabrał linę, ma głowę na karku, a reszta musi się wycofać brnąć w ten błąd jeszcze dalej..

wycof – załamanie pogody, brak czasu, kontuzja członka zespołu.. Teraz też może się sprawdzić sprzęt do zjazdu.

brak orientacji – no to akurat jest częste, wystarczy mgła, brak doświadczenia lub gorzej oznakowana droga z fragmentami bez zabezpieczeń, które wyznaczają kierunek..

Szkolenia prowadzimy w małych grupach, 2-3 osobowych. Mamy duże doświadczenie górskie, dużo większe doświadczenie niż potrzebne do chodzenia na via ferratach. Wspinamy się i szkolimy cały czas we wszystkich górach świata. Via Ferrata jest początkiem dla miłośników wspinaczki górskiej i wysokogórskiej, stąd szkolenie nie wymaga dużych umiejętności wstępnych od kursanta.

SZKOLENIE PODSTAWOWE – 1 dzień – w dolinkach podkrakowskich

CENA: 350 pln

SZKOLENIE PEŁNE – 3 dni w Dolomitach

TERMIN: do ustalenia indywidualnie

ZAPISY

Szkoła wspinania Cumbre